18/04/18 AMILIE - NATURALNE KOSMETYKI MINERALNE
12:24:00
1
Cześć! Pierwszy raz przychodzę do Was tutaj z TAKIM postem. Mam na myśli wpis zupełnie niezwiązany z modą i stylizacjami. Dzisiaj wejdziemy w strefę beauty, którą również mocno się interesuję. Od trzech tygodni mam przyjemność testować naturalne kosmetyki mineralne i postanowiłam przybliżyć Was trochę do marki Amilie.
Marka ma w swoim asortymencie:
- podkłady o wykończeniu matowym, satynowym i rozświetlającym - do cery suchej, normalnej i tłustej
- korektory
- pudry
- róże o wykończeniu rozświetlającym i matowym
- bronzery
- pędzle do aplikacji produktów
Jako, że jestem maniakiem jeśli chodzi o testowanie podkładów, w tym przypadku nie mogło być inaczej i wybrałam dla siebie podkład kryjący oraz matujący, zarówno jeden jak i drugi w odcieniu Latte. Jest to jeden z najjaśniejszych kolorów w całej gamie produktów Amilie. Warto wspomnieć, że podkłady mają określone przeznaczenie i ogromny wybór jeśli chodzi o kolory, co oznacza, że możemy idealnie dobrać produkt, w zależności od tego jaki mamy typ cery. Ja osobiście zawsze uważam, aby nie wybrać podkładu, który ma w sobie różowe tony i tutaj absolutnie nie ma miejsca na pomyłkę. Wszystko jest czysto rozpisane. Dodatkowo wybrałam pędzel kabuki oraz róż o rozświetlającym wykończeniu Tip Top.
Palety kolorystyczne podkładów:
- Honey - odcienie ciepłe z brzoskwiniowymi/żółtymi tonami
- Beige - odcienie chłodne z beżowymi/brązowymi tonami
- Golden - odcienie ciepłe ze złotymi/żółtymi tonami
- Olive - odcienie neutralne z oliwkowymi/zielonymi tonami
- Natural - odcienie neutralne
- Cool - odcienie chłodne z różowymi tonami
Jakie informacje podaje producent?
POZIOM KRYCIA - budowany, od średniego do pełnego
WYKOŃCZENIE - subtelne „GLOW”
TYP CERY - sucha/normalna
SKŁAD - mika, może zawierać: dwutlenek tytanu, tlenki żelaza, ultramaryna
Jaka jest moja opinia?
Jestem absolutnie w szoku! Podkład ma bardzo dobre krycie, które możemy zbudować, a mimo to nadal wygląda naturalnie. Jeśli chodzi o trwałość, utrzymuje się u mnie przez cały dzień, bez użycia pudru! Ściera się jedynie na czubku nosa, ale mam tak z większością podkładów, więc nie biorę tego pod uwagę. Początkowo obawiałam się, że przy mojej tłustej cerze ten podkład może się nie sprawdzić, ale jak się okazało, nie miałam się czym martwić. Śmiało mogę stwierdzić, że będzie dobrze wyglądał zarówno na skórze tłustej jak i suchej.
Jakie informacje podaje producent?
POZIOM KRYCIA - średni
WYKOŃCZENIE - matowe
TYP CERY - mieszana/tłusta
SKŁAD - mika, tlenek cynku, może zawierać: dwutlenek tytanu, tlenki żelaza, ultramaryna
Jaka jest moja opinia?
Podkład zostawia ładne, matowe wykończenie. Niestety u mnie nie zakrył przebarwień, więc musiałam dodatkowo używać punktowo korektora. Myślę, że u osób z cerą bez większych niedoskonałości sprawdzi się idealnie, jednak gdy wychodzę do pracy potrzebuję większego krycia. Ten produkt będzie dobrą alternatywą dla klasycznych podkładów, gdy po prostu potrzebujemy wyjść z domu z makijażem typu "no makeup".
Przepiękny, jasny, różowy z iskrzącymi drobinkami. Produkt jest bardzo drobno zmielony, więc po wysypaniu delikatnie się pyli, co mnie absolutnie nie przeszkadza, ale wiem, że niektórzy mogą mieć z tym problem. Wygląda przepięknie zarówno jako rozświetlacz na kości policzkowe oraz używany bezpośrednio jako róż. Idealnie współpracuje z podkładem Coverage.
Wymiary:
długość całkowita - 100 mm
długość włosia - 42 mm
szerokość pędzla - 22 mm
Pędzel jest w 100% ekologiczny i wegański. Włosie jest wykonane z włókna syntetycznego. Według producenta, pędzel jest uniwersalny i można wykorzystać go do nakładania zarówno pudru jak i podkładu czy różu. Ja przeznaczyłam go wyłącznie do nakładania podkładu i w tej rolisprawdza się bardzo dobrze. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że nigdy nie byłam zwolenniczką nakładania podkładów pędzlem.
Nigdy wcześniej nie miałam styczności z kosmetykami mineralnymi, a marka Amilie otworzyła mi oczy na taki rodzaj produktów. Wiedziałam, że przy problematycznej cerze powinno się używać kosmetyków naturalnych i mineralnych, ponieważ wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo na pogorszenie się stanu cery. W co, moim zdaniem, warto zainwestować? Absolutnie moim numerem jeden będzie zestaw: podkład + pędzel! Od tego powinniśmy zacząć wprowadzanie produktów mineralnych do codziennego użytku :)